W państwie prawnym każdy oskarżony obywatel ma prawo do obrony. To prawo do obrony oznacza, że każdemu przysługuje odpowiednia usługa prawna. Rolą adwokata (obrońcy) w procesie karnym jest prowadzenie jak najlepszej argumentacji wspierającej rację oskarżonego. Obrońca w procesie karnym powinien mieć na uwadze nie tylko znajomość prawa, lecz również – a może i przede wszystkim racje oskarżonego.
Zatem DMS Adwokat jest osobą, na którą mogą liczyć oskarżeni. Zazwyczaj każdy wybiera sobie adwokata. Niektórzy mają nawet własnych stałych adwokatów do wynajęcia i zawsze zastrzegają się, że nie powiedzą nic bez uprzedniego kontaktu z adwokatem. Opozycjoniści, którzy działali w stanie wojennym i później w latach osiemdziesiątych XX wieku, mogli korzystać z usług obrońców w tak zwanych procesach politycznych. Byli to mecenasi Edward Wende, Władysław Siła – Nowicki, czy też Jan Olszewski.
Z reguły jednak adwokaci nie kojarzą się zbyt dobrze. Wielu ludzi darzy niechęcią adwokatów którzy według powszechnej opinii „bronią przestępców”. Zwłaszcza jeżeli taki adwokat broni morderców. Dawniej kiedy w Polsce obowiązywała kara śmierci adwokat, który bronił osób skazanych za morderstwo miał za zadanie praktycznie uratować życie oskarżonemu. Obecnie najwyższy wymiar kary stanowi kara dożywotniego więzienia, lecz i tutaj adwokaci mają wielkie zadanie do wykonania.
Kiedyś prof. Andrzej Zoll zapytany dlaczego popiera złagodzenie kar odpowiedział, że właściwie to działa w tym momencie przeciwko sobie, gdyż im kara jest wyższa tym większe zadanie adwokat ma do wykonania i tym więcej pieniędzy może zarobić. Miała to być zatem obrona swojego stanowiska z czysto moralno-etycznego punktu widzenia. Adwokat który broni w sprawach karnych ma trudne etycznie zadanie. Jeśli wina przestępcy jest pewna w stu procentach, to nawet wtedy obrońca ma możliwość zredukowania zabójstwa z winy umyślnej na przykład do rangi zabójstwa w zamiarze ewentualnym.
Działanie w zamiarze ewentualnym to przestępstwo, w którym sprawca zabija ofiarę choć nie to było jego głównym zamiarem. Zabija ją w trakcie napadu rabunkowego, ofiara się broni i w trakcie walki z napastnikiem zostaje zabita. A zatem to nie zabójstwo było głównym motywem przestępstwa, tylko kradzież. Niemniej jednak, sprawca mógł brać pod uwagę również ewentualność zabójstwa.
© 2013, apgreff. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.foxbook.pl