Sieć traci na wiarygodności?

W sieci pojawia się mnóstwo stron oferujących teksty piosenek, są to najczęściej tłumaczenia przepisywane ze słuchu przez słuchaczy i ciężko znaleźć wiarygodne, rzetelne źródła. Tekstów piosenek, szczególnie zagranicznych przebojów najlepiej szukać w sieci, na autorskich stronach prowadzonych przez artystów, muzyków albo ludzi, którzy dla nich pracują. Wtedy mamy pewność, że tłumaczenia zatwierdzane są przez samych autorów.

Podobnie jest w przypadku informacji o muzykach – w sieci pojawia się coraz więcej portali plotkarskich i najczęściej podawane są tam informacje nieprawdziwe lub nie do końca prawdziwe. Takie portale, podobnie jak media, żyją sensacjami i skandalami, dlatego też zdobywają tak wielką popularność. Aby sensacja była jeszcze bardziej dobitna, naginają pewne fakty i przekształcają w takich sposób, że zmienia się ich ogólne znaczenie. W co wierzyć, a w co nie? Najlepiej w ogóle nie sugerować się takimi newsami i żyć tym, co pewne i rzetelne. Przez błędne informacje często psuty jest cały wizerunek artysty, a jak wiadomo, zepsuty wizerunek ciągnie się całymi latami.

Trzeba uczulać internautów i informować o tym, że wszelkie informacje na temat muzyki, artystów i wielu innych rzeczy, o których mowa w internecie, są zwyczajnym kłamstwem.  To my musimy decydować i to od nas zależy czy będziemy w nie wierzyć, czy też nie. Do czego zmierzam? Do tego, że sieć nigdy nie będzie dobrym źródłem informacji – prawdy możemy szukać w książkach, ale na pewno nie tu.

© 2012 – 2014, Ebro. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.foxbook.pl