Podczas fotografowania, często nie mamy odpowiednich warunków świetlnych do zrobienia dobrego zdjęcia. Wtedy pomocna okazuje się lampa błyskowa zewnętrzna lub zainstalowana w aparacie. Kiedy jej używać, a kiedy jest to zbędne? Używając lampy należy pamiętać, że w wielu przypadkach mamy możliwość regulacji ostrości i natężenia jej światła. Wiele zależy także od parametrów samej lampy i ustawień aparatu, takich jak przysłona i czułość (ISO).
Należy dokładnie zapoznać się z własnym sprzętem i spróbować robić zdjęcia stosując różne funkcje. Warto także zorientować się jaki jest jej zasięg. Może okazać się, że jest zbyt mały do oświetlania niektórych przedmiotów znajdujących się w pewnym oddaleniu. Ważne jest, żeby nie używać lampy niepotrzebnie. Najlepiej zachować prawdziwość i naturalność fotografii i używać lampy tylko w warunkach niewystarczającego oświetlenia lub gdy jest ono niepełne, za słabe. Za pomocą tego urządzenia możemy doświetlić obiekt tak, żeby nie były na nim widoczne cienie. Umożliwia ono także zmianę odcienia zdjęcia. W tym celu można rozproszyć wiązkę światła wytwarzanego przez lampę błyskową, poprzez skierowanie jej w stronę sufitu lub ściany, co osłabi błysk.
Lampy używa się także, żeby zlikwidować tzw. efekt czerwonych oczu. W tym celu warto ją skierować bezpośrednio w stronę fotografowanej osoby. Dobrym rozwiązaniem jest też zastosowanie podwójnego błysku lampy.
Korzystanie z lampy błyskowej niesie ze sobą wiele korzyści. Przede wszystkim nie musimy rezygnować z robienia zdjęcia ze względu na trudne warunki oświetlenia. Można też wprowadzić ciekawy efekt fotografii zmieniając przy użyciu lampy zastane światło. Wśród wad korzystania z tego urządzenia są cienie na płaskich powierzchniach lub odbicie światła w szkle, np. okularach. Warto zatem umiejętnie i rozważnie używać lampy błyskowej.
Artykuł powstał przy współpracy forum fotograficznego www.forumphoto.pl
© 2012 – 2014, CarManiak. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.foxbook.pl