Świnie, jakich nie znamy

Świnia to zwierzę, z jakim wielu z nas ma kontakt na co dzień, lecz niestety tylko w formie wieprzowiny. Warto jednak pomyśleć czasami o tym stworzeniu w innych kategoriach, niż kulinarne. Ponieważ Winston Churchill mógł mieć naprawdę dużo racji, gdy powiedział: „Psy patrzą na nas z szacunkiem, kury z pogardą, a świnie jak na równych sobie”.

Świnie niemal ludzkie

Te urocze zwierzątka pod wieloma względami są tak podobne do nas, że można by czerpać od nich znacznie lepsze korzyści, niż mięso otrzymane na drodze uboju. Co prawda nie zachęcimy świnki, by nasza broszura PIT 37 została przez nią wypełniona, ale za to kod DNA pokrywający się z ludzkim w 94% sprawia, że być może niedługo staną się możliwe przeszczepy między naszymi gatunkami! Nasze serca i nerki są tak do siebie podobne, że wypadałoby wzbudzić w sobie trochę empatii i przestać myśleć o naszych siostrzyczkach jako pożywieniu.

Inteligencja u świń

Świnie posiadają do tego stopnia rozwiniętą inteligencję, że są w stanie się nudzić. Ten fakt sprawia, że nie sposób już patrzeć na świnię jako na bezrefleksyjnie tarzające się w błocie stworzenie. Przekonali się nawet do tego sami rolnicy i od nowego roku obowiązują przepisy, które mają zapewnić świniom zabawki umieszczane w chlewach.

Świnie mają nastrój

Okazało się, że te zadziwiające zwierzęta potrafią być pesymistycznie lub optymistycznie nastawione do życia, a wszystko zależy od warunków, w jakich przebywają. Gdy świnia dobrze się czuje, chętniej reaguje na bodźce i jest bardziej ciekawa świata. Poza tym, że świnie potrafią mieć różne nastroje, co zbliża je do nas w dużym stopniu, to warto zaznaczyć ich cechę fenomenalną – świnie wiedzą, co to śmierć i czują przed nią prawdziwy strach. Świnia zawsze wie, kiedy jest prowadzona na ubój i przeżywa tę sytuację podobnie, jak człowiek.

Co prawda, gdyby świnia nie smakowała ludziom, prawdopodobnie nigdy nie mielibyśmy z nią bliższych relacji, ale może najwyższy czas to zmienić. Skoro są one tak podobne do nas, cieszmy się, że ich kręgosłup uniemożliwia patrzenie w niebo. Kto wie, czy wtedy nie zaczęłyby filozofować i same nie stworzyłyby cywilizacji. Ciekawe tylko, czy my byśmy byli przetrzymywani w oborach i figurowali w ich menu.

© 2018 – 2019, sygin. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.foxbook.pl