Ceny złomu metali różnego rodzaju w ostatnich latach poszły wyraźnie w górę a to wszystko zasługa faktu, że coraz więcej się inwestuje na świecie w recykling, w odzyskiwanie surowców, w ponowne wykorzystywanie metali. Niestety w ślad za tym poszła w górę pomysłowość polaków pod kątem zdobywania złomu. Z tego powodu często można usłyszeć o tym, że ukradziono linie trakcyjne, tory czy inne konstrukcje metalowe.
Niestety, nie ma na to mądrego, który by wyplenił z ludzi cwaniactwo. Jednak sama przetapianie złomu jest bardzo korzystne. Znikają składowiska wraków, które do niedawna straszyły w wielu rejonach kraju. Odzyskiwanie miedzi ze starych kabli, ze zużytych różnych podzespołów i urządzeń to coraz częściej norma. Dzięki temu można było z powodzeniem ograniczyć drogie wydobycie, które bardzo źle wpływa na środowisko już nawet nie wspominając, że naturalne złoża się wyczerpują i należy je chronić właśnie zwiększając odzysk metali rzadkich. Miedź z kabli jest ponownie przetapiana i zużywana do wyrobu nowych elementów, w ten sposób odzyskuje się kilkanaście procent ogólnego zapotrzebowania na miedź w przemyśle.
W tym wszystkim poza ograniczeniem wydobycia naturalnych złóż, ważna jest oszczędność, łatwiej jest przetopić miedź odzyskaną niż wydobycie a następnie przetop rud miedzi w hutach. Nie dość, że potrzeba do tego ostatniego procesu ogromnej ilości energii cieplnej to jeszcze dodatkowo trzeba składować odpady kopalniane, które nie przydają się do niczego a do atmosfery trafia ogromna ilość gazów cieplarnianych. Odzyskiwanie miedzi z kabli powiązane jest tylko w tym momencie z odpadami gumowymi, pozostałością po osłonach przewodów miedzianych jednak w tym wypadku utylizacja jest sposobem na pozyskanie energii cieplnej np w ciepłowniach. Guma spala się nie pozostawiając popiołu a dodatkowo wytwarza mniej gazów cieplarnianych niż węgiel czy drewno.
© 2018 – 2019, vestafox. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.foxbook.pl
